Opis forum
Wszyscy doskonale znamy to zjawisko, kiedy jakiś utwór czy coś innego siedzi w głowie i żyć nie daje xD Tak sobie pomyślałam, że można założyć taki oddzielny temat... żeby sobie legalnie pospamować fazami xD
Ja na ten czas onegdaj mam lekką fazę na Mistrza i Małgorzatę, bo właśnie to przeczytałam... kocham Behemota i chcę go do domu xD Brzmi to może jak spłaszczenie tej jakże prawdziwej (i mądrej) książki... ale cóż, tylko tak brzmi =P Zrozumiałam z tego dużo więcej niż może się wydawać =P
Offline
Hmmm... Aktualnie mam fazę na dziwne piosenki (np. Hannah Montana, Jak rozpoznać mam Chrystusa) oraz filmiki na youtubie (Shower Song, Psycho Girlfriend i w ogóle) D: Trochę to irytujące, bo na przykład mam potem problemy ze słuchaniem zwykłych-niezwykłych piosenek, które powinny cieszyć me ucho!
Does rain make a sound,
or is it just the sound when
the rain hits the earth?
Offline
Offline
Oglądasz Queer as Folk! Jesteś moim nowym obiektem westchnień, kobieto! (ale cicho, bo jeszcze Mirume usłyszy).
Teraz to się jaram moim znajomym z Włoch, więc powiedzmy, że to moja nowa FAZA xD
Does rain make a sound,
or is it just the sound when
the rain hits the earth?
Offline
Damage napisał:
Oglądasz Queer as Folk! Jesteś moim nowym obiektem westchnień, kobieto! (ale cicho, bo jeszcze Mirume usłyszy).
Teraz to się jaram moim znajomym z Włoch, więc powiedzmy, że to moja nowa FAZA xD
Słyszę... Jesteś okropną żoną... Uważaj, bo ja też będę miała fazę, o! I to na faceta! xD
Offline
fazuję na ponysie. kto by pomyślał...? jak byłam mała, to bałam się tej bajki... ale te nowe są niesamowite xD i Fluttershy. Fluttershy to ja. tylko gdyby miała mrohne kolory i czaszki zamiast motylków.
btw - dawno nie miałam tak twórczej fazy. stworzyłam fanfick NIE opierający się na yaoi, nabazgrałam porządne fanarty i... jest mi tak jakoś... radośnie xD oto definicja niłlajfowania, jak mniemam... ^^'''
a moją drugą - zdecydowanie mniejszą, ale jednak - fazą jest gra The World Ends With You. zna ktoś? nie ogarnęłam zakończenia i rozkminiam, rozkminiam...
PS: nigdy bym się nie spodziewała, że zasypiając z TWEWY i ponysiami w głowie obudzę się nafazowana na Wednesday Addams... oO ale śniła mi się i jakoś tak została na cały dzień xD
Offline
To ja się pochwalę, że mam fazę na free hugs~! I tuliłabym każdego kogo mam pod ręką ^-^ Bo nie ma to jak taka spontaniczna akcja w mieście, że podbiega się do ludzi i oferuje im darmowe przytulanie ^-^
Offline